wtorek, 23 grudnia 2014

Od Asemoni Do RedInjury

Nastał piękny ranek, nad wataha świeciło piękne słońce, a na niebie żadnej chmurki.Podniosłam się powoli z ziemi. Nabrała mnie ochota na czytanie, więc udałam się do biblioteki. Spędziłam w niej 2 godziny na czytaniu. Później błonkałam się bez celu, aż trafiłam na na piękna polanę. Siadłam na pupie , po chwili nabrało mnie na śpiewanie.
Zima długo każe czekać nam
Na słoneczny blask .
Mimo mrozu przecież wiem, że
Niedługo przyjdzie czas .
Gdy puści lód,
Umknie przed słońcem głęboka noc,
Ustąpi chłód .
I radość dooko...
Nagle ktoś wyskoczył z zarośli.
- Kim jesteś ?- spytała wadera
-Asemoni- przełkłam śline i zrobiłam jeden krok w tył - A ty ?
< RedInjury ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz