- To idź se na arenę walk - Mruknąłem
- Arenę? - Spytała zdziwiona
- Będziesz tam walczyć z osobą którą Ci przydzielą - Odparłem
- Na przykład z Tobą? - Spytała z cwaniackim uśmieszkiem
- Nie - Pokręciłem przecząco głową - Trzeba się zapisać
- To wszystko wyjaśnia, dla czego jeszcze z nikim nie walczyłam - Zamyśliła się
- Nie wiem co masz z walką, ale ja na jakiś czas mam je dosyć - Parsknąłem
Spojrzałem w niebo. Płatki śniegu... znowu... Tym razem już będziesz gorzej.
- Wracajmy do jaskiń - Powiedziałem
- Czemu? - Spytała zdziwiona
- Ponieważ ktoś musi ogrzać szczeniaki - Spojrzałem na nią
- Przecież jest tam BlackFire i FireFist - Mówiła jakby chciała tu jeszcze pobyć
- FireFist patroluje tereny, a BlackFire ma zakaz używania mocy - Westchnąłem słysząc o jej niewiedzy
- Czepiasz się - Powiedziała z humorem
Spojrzałem na nią
- Chodźmy - uśmiechnąłem się
<FallenAngel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz