-Musiałeś to przeżyć, by tu trafić... - powiedziałam.
Moje oczy znów były puste. Z oka ściekła jedna, ledwo widoczna łza,
której basior chyba nie zauważył. Szybko jednak wzięłam się w garść.
-Ciekawe, jak to jest mieć rodziców i rodzeństwo - powiedziałam.
Nigdy takiego czegoś nie poczułam. Chciałam to wiedzieć, z żadnej
książki i mojej mądrości tego nie wiem, trzeba usłyszeć o tym
"świadectwo".
-Mógłbyś mi powiedzieć, jak to jest mieć rodziców i rodzeństwo?
Spojrzałam na basiora, a on lekko skamieniały spojrzałam mi w oczy, jakby chciał się dowiedzieć, czy na pewno.
*Chce to na pewno wiedzieć...*
Basior kiwnął lekko głową i wyglądał, jakby szykował się do wielkiej przemowy, na którą czekałam. Zastanawiałam się, co odpowie.
(FireFist?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz