sobota, 29 listopada 2014

Od Lost Angel C.D Talona

Jakoś nie zmieniło to mojego zdania o smokach.
-A gdyby znaleźć małego, porzuconego smoka? - spytałam.
Może to im coś da do myślenia. W końcu nie można mieć wiecznie podejścia, że to, co jest wielkie i silne zawsze musi być złe. Potrzebującemu chyba nie odmówi się pomocy, a on mógłby być członkiem naszej rodziny.
-Gdzie znajdziemy takiego smoka? - spytał Talon.
-Może być wszędzie - odparłam.
Jakoś tym ich nie przekonałam. Nie dziwi mnie to. Ktoś, kto znał tylko złe strony czegoś, raczej szybko nie zmieni zdania. W przeszłości miałam już do czynienia z smokami, ale żaden nie chciał mnie zabić. Nie wiem, ile oni tych smoków spotkali, ale to jasne, że wybrali złą rasę na przyjaźnie. Smoki dzielą się na wiele gatunków, a aby dać szczeniakom ciepło, wystarczy Straszliwiec Straszliwy. Takie małe, ziejąc ogniem, które ma więcej energii niż te maluchy razem wzięte.
(FireClaw? BlackFire?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz