czwartek, 6 listopada 2014

Od Mellisy C.D Alexis

To jest bez sensu. Nie chce mi się tak szczerze tego robić. Nie mogły ze mną pogadać i już? Dobra tam. Upoluje go i będę miała to z głowy. Miało to być moje polowanie, a tu jakieś dwie wadery mi wyskoczyły. We trzy zaczęliśmy je okrążać. Sory bardzo, ale ich nie znam. Nie mam zamiaru polować z kimś, kogo nie znam. To może być pułapka, a życie nauczyło mnie wiele. Stanęłam. Klapnęłam sobie na ziemię, a wadery zajęły się zwierzęciem. Patrzyłam na to wszystko, a alfa i jej towarzyszka patrzyły na mnie ze zdziwieniem. Nie to, że chcę, aby mi waflowały, ale nie chcę z kimś, kogo nie znam polować. Zapolowałabym, gdybym wiedziała, że są w tej watasze, ale to za mało. Może chcą mnie oszukać? Bym musiała z nimi trochę pogadać, żeby iść na polowanie. Nie ufam nikomu i niech tak zostanie. Gdy wilki skończyły polowanie, ja podeszłam do alfy mówiąc:
- Jeśli mam polować z kimś kogo nie znam, to nie dołączam. Nie ważne co powiecie. Nie ufam nikomu, a tym bardziej komuś, z kim nie zamieniłam ani słowa. Jeśli to była próba jak pracuje w grupie, nie zaliczyłam to wisi mi to. Poszukam watahy gdzie indziej. Ale od razu mówię, że bym z nimi współpracowała, gdybym je znała, ale nie znam. Jeśli nie ma dalszych części tego bezsensownego testu, to żegnam
Powiedziałam szczerze. A co? Nie będę ich owijać w bawełnę

<Alexis?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz