-Również mam koszmary - Stwierdziłem i usiadłem obok niej
Patrzyłem w niebo, gwiazdy mieniły się jak nigdy, a księżyc był tak wielki jak w WSNK.
-Również Straciłem skrzydła podczas bitwy - Spojrzałem w tył - I widziałem śmierć wszystkich - Powiedziałem z żalem w głosie
-Gdybym przyszła szybciej to by może więc osób przeżyło - zaczęła się zadręczać
-Albo ty też byś zginęła - Spojrzałem na jej zapłakane oczy - Nie możesz się obwiniać
-Łatwo powiedzieć - wydukała
-Też tak miałem... w koszmarach przeżywa się to samo... - nabrałem powietrza - skończmy temat, musisz w końcu zasnąć, chcesz to przyniosę Ci specjalne zielę, nie będziesz miała koszmarów - spojrzałem na nią zachęcająco
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz