Od Mavis C.D Vex

Lekko przeraziłam się że z wilczycy która była koło mnie zmieniła się w.... w człowieka. Jednak mojego strachu nie okazywałam.
- Czy to ty Vex?
Spojrzała się na mnie wzrokiem człowieka
- Tak to ja. Co nie poznajesz?
- No tak zbytnio to nie - Zaśmiałam się lekko
- Tak. Niektórzy tak mają. Widzą wilka a po chwili człowieka.
- Przechodzą dreszcze
- Na prawdę? - Zdziwiła się mówiąc z uśmiechem
- No tak. A mam jedno pytanie
- Tak?
- A co takiego potrafisz tom postacią?
- Czyli człowiekiem?
- Tak - Przewróciłam oczyma
- No potrafię wiele rzeczy których nie potrafi wilk.
- Ale to chyba oczywiste - Mruknęłam z lekkim uśmieszkiem
- No tak - Zaczęła się śmiać
- Ale tak do rzeczy. Co potrafisz robić tym ciałem?
- Bardzo dobrze władam mieczem
- Doprawdy?
- Tak
- A czy byś mogła tom sztukę zademonstrować w odludnym miejscu? Z dala od wilków które byś mogła okaleczyć?
- No sama nie wiem
- No proszę - Zrobiłam słodkie oczy - Zrób to dla mnie
- No nie wiem - Powiedziała z uśmiechem
- To tak czy nie? - Dopytywałam się
- Piękny dzień prawda? - Próbowała zmienić temat
- No weź Vex. Dlaczego tego nie chcesz zrobić?

<Vex?>